Dobrostan psa -test

Szanowna Pani/ Szanowny Panie,

Stwierdzenia i pytania zawarte w tym teście dotyczą różnych obszarów dobrostanu stworzonych na podstawie praw psa opisanych przez Royal Society for the Prevention of Cruelty to Animals (RSPCA) w Wielkiej Brytanii p.t. 5 wolności (Five Freedoms).

Do każdego twierdzenia lub pytania należy ustosunkować się, zaznaczając jedną z dwóch możliwych odpowiedzi: TAK lub NIE.

Proszę odpowiadać szczerze i zgodnie z posiadanymi przekonaniami oraz wiedzą.

Skala jest anonimowa. Otrzymane wyniki będą wykorzystane dla celów naukowych i upowszechnione wyłącznie w postaci zbiorczych danych

Zabezpieczony

Survio

Stwórz ankietę

Dobrostan psa -test

Codziennie zmieniam psu wodę na świeżą.

Świadomie dobieram ilość pokarmu do aktywności fizycznej mojego psa.

Kocham swojego psa, więc kupuję mu różne rodzaje karm, żeby go uszczęśliwić.

Ulegam swojemu psu, kiedy prosi mnie o jedzenie, nawet jeśli nie jest to jedzenie przeznaczone dla zwierząt.

Uważam, że mój pies może jeść ile chce.

Uważam, że nie mój pies nie musi mieć stałego dostępu do świeżej wody ponieważ pije wodę z kałuż na spacerach.

Gdybym mieszkał poza miastem, jedynym źródłem pokarmu mojego psa byłoby to co sam sobie upoluje.

Gdyby mój pies zjadł coś niewiadomego pochodzenia na spacerze to nie przejąłbym się tym. Psy są wszystkożerne.

Posłanie mojego psa znajduje się w spokojnym i cichym miejscu w domu, tak by mój pies mógł się wyciszyć.

Na wyjazdy z moim psem zawsze zabieram ze sobą jego legowisko lub koc.

Współczuję psom zamykanym na noc w klatce kennelowej, dlatego mojego nigdy w takiej nie zamknę.

Chcę żeby mój pies spał tylko ze mną w łóżku. W ten sposób okazuję mu przywiązanie.

Mój pies nie potrzebuje legowiska, ponieważ może spać gdzie chce w domu.

Miejsce psa jest na dworze.

Gdyby moim domownikom przeszkadzało, że pies jest brudny zimą, to nie wpuszczałbym go do domu i mieszkałby na dworze.

Gdybym miał psa obronnego/stróżującego to mieszkałby na dworze na łańcuchu - taka jego rola.

Podaję psu leki bez konsultacji z weterynarzem na podstawie opinii znajomych psiarzy.

Dbam o to by mój pies miał wszystkie aktualne szczepienia.

Zwlekam z pójściem do weterynarza do ostatniej chwili bo jest to dla mnie i mojego psa zbyt stresujące doświadczenie.

Zależy mi na komforcie mojego psa w gabinecie weterynaryjnym, dlatego przeprowadzam z nim treningi medyczne.

Niektóre leki dla ludzi są odpowiednie dla psów, ale podane wyłącznie po konsultacji z weterynarzem.

Wyciskanie gruczołów okołoodbytowych psów to element standardowej pielęgnacji psa.

Gdyby mój pies zjadł coś niewiadomego pochodzenia na spacerze to obserwowałbym jego zachowanie i ewentualnie udał się do weterynarza.

Gdyby mój pies potrzebował specjalistycznego zabiegu, to postaram się znaleźć najlepszych specjalistów i zrobię wszystko by zapewnić mu najlepszą opiekę.

Zabraniam mojemu psu wąchania innych psów w okolicach anogenitalnych (okolice intymne)

Pozwalam mojemu psu węszyć na spacerach.

Lubię kiedy mój pies zaprasza mnie do zabawy.

Planując dzień uwzględniam potrzeby zarówno swoje jak i mojego psa.

Uważam, że mój pies jest członkiem rodziny i nie potrzebuje kontaktu z innymi psami.

Pies ma się dostosować do właściciela a nie właściciel do psa.

Gdybym miał psa rasowego, chodziłbym z nim na wystawy, bo to jego naturalne środowisko.

Gdybym miał dom z ogrodzonym podwórkiem, to nie musiałbym chodzić z psem na spacery.

Umiem rozpoznać sygnały uspakajającego wysyłane przez mojego psa i odpowiednio reagować w trudnych dla niego sytuacjach.

Zamykam mojego psa w klatce/innym pokoju kiedy nie chce mi się nim zajmować.

Nie zwracam uwagi na mowę ciała mojego psa kiedy go przytulam. On wie, że okazuję mu czułość.

Krzyczę na swojego psa, kiedy się zdenerwuję.

Należy karcić psa za każde niepożądane zachowanie, nawet takie, które miało miejsce pod naszą nieobecność.

Uważam, że mój pies powinien znać moje oczekiwania.

Uczenie komend i posłuszeństwa pozwala mi wymagać od mojego psa więcej.

Gdyby w domu pojawił się drugi pies, będę oczekiwać, że psy dogadają się między sobą bez mojej ingerencji.